Reklama

„The Alchemist’s Euphoria”: Zacznijmy od nowa

Choć „The Alchemist’s Euphoria” to siódma płyta grupy Kasabian, można traktować ją jak debiut.

Publikacja: 21.10.2022 17:00

„The Alchemist’s Euphoria”, Kasabian, dystr. Sony Music

„The Alchemist’s Euphoria”, Kasabian, dystr. Sony Music

W 2020 r. z powodu pijackiej awantury i przemocy domowej z zespołu wyrzucono wokalistę Toma Meighana. Jego miejsce za mikrofonem zajął Sergio Pizzorno, dotychczasowy gitarzysta i kompozytor piosenek grupy. „The Alchemist’s Euphoria” rozpoczyna się od dźwięków morza i melodyjnego utworu „Alchemist”, który rozwiewa wątpliwości, czy Pizzorno poradzi sobie w roli wokalisty (dotychczas tylko uzupełniał Meighana). Potem słyszymy singlowy „Scriptvre” napędzany rapowaną zwrotką. Nowy Kasabian brzmi tu inaczej niż dotychczas, ale raczej nie będziemy się nudzić.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama