Reklama

Michał Szułdrzyński: Poligon polaryzacji

W świecie polityki tożsamości nie ma dyskutantów, polemistów, są egzystencjalni wrogowie. Idealną jej przestrzenią jest wojna kulturowa, bo tam podziały są ostre jak brzytwa.

Publikacja: 21.10.2022 17:00

Michał Szułdrzyński: Poligon polaryzacji

Foto: materiały prasowe

Słuchając wystąpień Jarosława Kaczyńskiego podczas jego objazdu Polski, można być pewnym, że PiS jest partią na wskroś nowoczesną. I stawia wszystko na politykę tożsamości. Wcześniej polityka miała realizować interesy grup czy klas społecznych, dziś jej celem jest obsługiwanie grup tożsamościowych, narzędziem zaś redystrybucja nie tyle środków, co godności. W efekcie stają naprzeciw siebie nie różne wizje rozwoju, ale odmienne tożsamości. Polityka tożsamości jest też dzieckiem tożsamościowych mediów. Wrzucając do serwisów społecznościowych zdjęcia psów, kotów, ulubionych książek czy płyt, zachwycając się czy oburzając, stajemy się tożsamościowymi awatarami, akwizytorami własnej tożsamości.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama