Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2025 12:12 Publikacja: 14.10.2022 17:00
Foto: materiały prasowe
Potentat przemysłu aborcyjnego jest oburzony na niewłaściwe pokazanie aborcji w filmie o Marilyn Monroe. Niewłaściwość polega na tym, że zamiast – zgodnie z preferowaną narracją – odczuwać ulgę, szczęście i dumę po dokonanym zabiegu, bohaterka odczuwa żal, a sceny aborcji prześladują ją w sennych koszmarach. A ponieważ rozmawiając ze swoim nienarodzonym dzieckiem, wyobraża je sobie nie jako bezkształtny zlepek komórek, ale w pełni rozwinięty płód, bardzo utrudnia przedstawianie aborcji jako moralnie neutralnego zabiegu usunięcia z macicy niechcianej przez jej posiadaczkę pasożytniczej narośli.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas