Fanka Mussoliniego na drodze do władzy

Giorgia Meloni to pierwsza kobieta, która po niedzielnych wyborach najpewniej zostanie premierem Włoch. Jak zapewnia, jej skrajnie prawicowa partia Fratelli d’Italia już lata temu odrzuciła dziedzictwo faszyzmu. Tym, którzy słuchali jej pełnych pasji ataków na cudzoziemców, lewicę i wielką finansjerę, nie może jednak nie przyjść na myśl Duce.

Publikacja: 23.09.2022 10:00

Fanka Mussoliniego na drodze do władzy

Foto: Vincenzo PINTO/AFP

Niedawno we Włoszech grupa młodych mężczyzn z Afryki Północnej wsiadła do podmiejskiego pociągu i zaczęła molestować małe dziewczynki. Krzyczeli: wejście dla białych kobiet wzbronione! Czy wyobrażacie sobie, co by się działo, gdyby ktoś coś podobnego zaczął mówić o kolorowych?” – głos Giorgii Meloni, początkowo łagodny i stonowany, staje się twardy. Liderka partii Fratelli d’Italia (Bracia Włosi) mówi coraz głośniej. To już krzyk. Jej spojrzenie, jeszcze przed chwilą wręcz zalotne, teraz staje się ciężkie, skoncentrowane na jakimś dalekim punkcie. Tłum, który zgromadził się tego lata w Weronie, jest w ekstazie. Ludzie wstają, biją brawo. Krzyczą: niech żyją Włochy!

Pozostało 96% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Refren mojej ballady