Jan Bończa-Szabłowski: O paryskim Brooku

Teatr jest czymś tak podstawowym i organicznym jak wino: jeśli nie smakuje w chwili, gdy się je pije, wszystko stracone. Na nic zdadzą się wyjaśnienia, że było dobre wczoraj albo że będzie dobre jutro.

Publikacja: 08.07.2022 17:00

Jan Bończa-Szabłowski: O paryskim Brooku

Foto: Fotorzepa

Tak mawiał zmarły 3 lipca w wieku 97 lat Peter Brook, jeden z najważniejszych reformatorów światowego teatru.

Nazwisko Brook równie dobrze mogłoby kojarzyć się z Londynem, co i Berlinem. Ale ten najsłynniejszy, Peter, od dziesięcioleci łączył się z Paryżem.

Pozostało 94% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie