"Stwórca Gwiazd": Kosmos ostateczny

Olaf Stapledon porwał się w 1937 roku na dalekosiężne fantazjowanie, które dziś niewiele jest warte – nawet nie w sensie profetycznym czy naukowym.

Publikacja: 01.07.2022 17:00

"Stwórca Gwiazd": Kosmos ostateczny

Foto: materiały prasowe

W 1930 r. brytyjski filozof i pisarz wydał utwór science fiction „Ostatni i pierwsi ludzie”, gdzie przedstawił wyimaginowane dzieje ludzkości aż do ostatecznego sczeźnięcia rasy ludzkiej z powierzchni kosmosu. Siedem lat później, w przededniu II wojny światowej, poszerzył optykę: „Stwórca Gwiazd” to już dzieje całego Wszechświata od Wielkiego Wybuchu do smutnego końca, kiedy w rozdętej przestrzeni okrążać się będzie nieco żużelków z wypalonych gwiazd.

Pozostało 90% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Czemu polscy trenerzy nie pracują na Zachodzie? "Marka w Europie nie istnieje"
Plus Minus
Wojna, która nie ma wybuchnąć
Plus Minus
Ludzie listy piszą (do władzy)
Plus Minus
"Last Call Mixtape": W pułapce algorytmu
Plus Minus
„Lękowi. Osobiste historie zaburzeń”: Mięśnie wiecznie napięte