Decyzja w sprawie Dobbs vs. Jackson Women’s Health, która obaliła kluczowy dla prawodawstwa aborcyjnego w Stanach Zjednoczonych wyrok SN w sprawie Roe vs. Wade, obowiązujący niemal 50 lat, jest wielkim zwycięstwem ruchów pro-life. – Życie zwyciężyło – oznajmił Jim Daly, szef organizacji Focus on the Family. Jeff Hunt, dyrektor Centennial Institute na Chrześcijańskim Uniwersytecie Colorado, uznał sformułowanie „konstytucja nie przyznaje prawa do aborcji” za „jedne z najsłodszych słów wypowiedzianych w historii Ameryki”. Entuzjastycznie na wyrok zareagowali także hierarchowie katoliccy, zarówno liberalni, jak i konserwatywni. „To historyczny dzień w życiu naszego kraju” – napisał przewodniczący Konferencji Biskupów Stanów Zjednoczonych abp José Gomez z Los Angeles. – Ten moment powinien być punktem zwrotnym w dialogu o miejscu, jakie nienarodzone dziecko zajmuje w naszym narodzie, o naszej odpowiedzialności za słuchanie kobiet i wspieranie ich w czasie ciąży i po urodzeniu ich dzieci – podkreślał, o wiele bardziej progresywny arcybiskup Chicago kard. Blaise Cupich.