Reklama

Peter Brannen. Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta

Podczas wydobywania bloków piaskowca do obudowania tamy robotnicy natrafiali na dziwne żłobione kamienne kolumny. Niczego nieświadomi, odkryli pierwsze drzewa na planecie i najstarsze lasy w historii życia. Jakąś godzinę drogi na zachód od Albany.

Publikacja: 03.06.2022 17:00

Peter Brannen. Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta

Foto: Richard Jones

Następujący po makabrycznym zakończeniu ordowiku (i po krótkim rozdziale w historii Ziemi nazywanym sylurem) dewon – najważniejszy okres przejściowy w dziejach życia – rozpoczął się około 420 milionów lat temu i zakończył katastrofą 60 milionów lat później. W ciągu milionów lat od czasu ordowickiego „morza bez ryb” na Ziemi wiele się zmieniło. W następstwie zniszczeń, jakie przyniosło masowe wymieranie ordowickie, rozwinęli się nasi przodkowie – ryby, które zawładnęły oceanami. Podbój planety powiódł im się do tego stopnia, że wraz z nastaniem dewonu Ziemia weszła w okres znany jako „epoka ryb”. Wokół rozprzestrzenionych na całym świecie zjawiskowych raf wirował kompletny ekosystem rybich drapieżników – niejednokrotnie przerażających i nieznanych – i rybich ofiar. Niektórzy z tych nowych gospodarzy oceanu nieśmiało próbowali nawet życia na lądzie, wyczłapując z wody na krótkie pobyty na brzegu. Ale naszych rybich przodków czekała potworna niespodzianka. A właściwie – kilka potwornych niespodzianek.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama