Po zabiciu 30 kwietnia 1940 r. mjr. Henryka Dobrzańskiego, słynnego Hubala, dowódcy dającego im się mocno we znaki oddziału partyzanckiego, Niemcy wystawili jego ciało na widok publiczny w Tomaszowie Mazowieckim. Świadczą o tym niektóre relacje, a także zachowane do dzisiaj zdjęcia żołnierzy niemieckich oglądających zwłoki.
Można było odnieść wrażenie, że Niemcom wcale nie zależało na ukryciu miejsca pochówku Hubala. Potem jednak coś się zmieniło. Ciało majora pochowali w nieznanym miejscu. Czy bali się, że grób oficera stanie się miejscem patriotycznych pielgrzymek?