Wdzięczny rywal ciszy

Jak zostało naukowo dowiedzione – cisza nie istnieje. Nawet po zamknięciu w dźwiękoszczelnej komorze, oddzielającej nas od wszystkich odgłosów i pogłosów świata, słychać bicie serca, szum krwi. Jeżeli więc chcemy się wyciszyć, skuteczniejszą metodą od absolutnego dźwiękowego detoksu może się okazać działanie na zasadzie „klin klinem". Takie, do którego doskonałego narzędzia dostarczyła ostatnio wytwórnia Deutsche Grammophon kompilacją pod tytułem „Peaceful Piano Moods".

Publikacja: 15.04.2022 18:00

Wdzięczny rywal ciszy

Foto: materiały prasowe

Słowo „narzędzie" pada w tym kontekście nieprzypadkowo, mamy tu bowiem do czynienia z muzyką użytkową. Nie tyle partnerem do rozmowy, co nienachalnym towarzyszem pracy i odpoczynku, brzęczącym przyjemnie z tyłu głowy tłumikiem dochodzących z zewnątrz odgłosów. Mozart podaje tu sobie rękę z Vangelisem, Bach z Richterem, Prokofiew z Glassem i idą tak parami: muzyka klasyczna z filmową, fragmenty wiekopomnych dzieł z nieskomplikowanymi, muzycznymi kolażami. Przechodzą obok, mijają, nie zagadnąwszy nawet słuchającego, dokąd to on sam się wybiera. Czy może gotuje akurat obiad, uzupełnia tabelki w Excelu, czy tylko mruży leniwie oczy, biorąc chwilę wolnego od rzeczywistości.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi
Plus Minus
Przydałaby się czystka
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne