Na naszych oczach rodzi się naród

Czemu wśród osób rządzących w Warszawie nie narodziło się podejrzenie, że Orbán jest wierniejszy nie względem nich, lecz swojego nauczyciela w Moskwie, i że nie tyle reprezentuje interesy Warszawy w Moskwie, ile odwrotnie – Moskwy w Warszawie?

Publikacja: 25.03.2022 17:00

Musimy się wstydzić za to, że orbanowski, autokratyczny system od dekady stoi po stronie Putina – pi

Musimy się wstydzić za to, że orbanowski, autokratyczny system od dekady stoi po stronie Putina – pisze Laszlo Lengyel. Wątpliwości co do kierunku, w którym zmierza kraj, mieli też protestujący podczas marszu wolności zorganizowanego przez Fidesz w Budapeszcie 15 marca, wznosząc transparenty z pytaniem „Putin czy Europa?”

Foto: Bloomberg/Getty Images, Akos Stiller

Drogi Laci,

Kiedy u nas Prawo i Sprawiedliwość (PiS) doszło do władzy, prawdziwy wódz tego politycznego obozu Jarosław Kaczyński osobiście wołał do zebranych tłumów: „Będzie tu jeszcze w Warszawie – Budapeszt!". Potem natomiast rządząca w Polsce polityczna elita to u Was, nad Dunajem szukała rozwiązań i nowych programów. To tam znajdowała się ta studnia, z której stale czerpano nieliberalne pomysły i rozwiązania. Aż doszło nawet do swego rodzaju pielgrzymek zmierzających w kierunku Viktora Orbána.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla