Słodko-gorzkie losy cukierników

Czekolada nie zawsze ma słodki smak, o czym przekonuje książka „Wedlowie. Czekoladowe imperium" Łukasza Garbala. Ale też wcale nie od czekolady zaczęła się historia jednej z najbardziej znanych i markowych firm. W otwartej 16 listopada 1851 r. cukierni na Miodowej w ówczesnym centrum Warszawy serwowano „drezdeński słodowy syrop" – „nader skuteczny na kaszel i katar" oraz karmelki piersiowe. Carl Wedel, Niemiec i ewangelik, dla którego ojczyzną była Meklemburgia, w polskiej stolicy zadebiutował jako producent „cukrów, konfitur i soków".

Aktualizacja: 20.03.2022 15:32 Publikacja: 11.03.2022 16:00

Słodko-gorzkie losy cukierników

Foto: materiały prasowe

Pierwsze ślady czekolady pojawiają się w cenniku z 1852 r., a jej produkcja na większą skalę rozpoczęła się po sprowadzeniu z Paryża nowoczesnej maszyny parowo-walcowej – po trzech latach od uruchomienia firmy. „Cena funta najdroższej wedlowskiej czekolady była wówczas wyższa niż dzienna płaca rzemieślnika, zwykły robotnik niewykwalifikowany musiałby na nią pracować aż trzy dni" – uświadamia autor.

W 1859 r. wyroby Wedla można było już kupić m.in. w Częstochowie, Lublinie, Piotrkowie, a w 1933 r. – nawet w Paryżu. Wedel badał preferencje klientów i reklamując się w prasie – co wówczas nie było zwyczajne – nie tylko gwarantował wysoką jakość swoich wyrobów, ale „wykorzystywał marketingowo potęgę kultury masowej; kolekcje fotografii gwiazd kina dołączał do produktów". Jego kakao owsiane na przykład miało być „zalecane przez lekarzy dla dzieci i osób chorych na żołądek" i oczywiście – najlepsze w Warszawie.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”