Otóż wiele wskazuje na to, że obecna miękka, niejednoznaczna, unikająca potępienia Rosji linia Watykanu związana jest także z nadziejami na jakiś ekumeniczny przełom w relacjach z patriarchatem moskiewskim. Krótko przed wojną po raz kolejny poinformowano, że być może późną wiosną odbędzie się kolejne spotkanie papieża i patriarchy Cyryla. Wielu komentatorów wskazuje, że właśnie to ma być powodem takiego, a nie innego, zachowania Watykanu. Wskazywać na to może także ostatnia – odbywająca się już w czasie wojny – wizyta nuncjusza apostolskiego u Cyryla w Moskwie.