Reklama

Graczyk: Różne twarze Bolesława Piaseckiego

PAX-owi jako historycznemu przegranemu odmawia się przyznania zasług, które naprawdę miał, a „Tygodnikowi Powszechnemu", który w 1989 r. okazał się zwycięzcą, nie pamięta się grzechów, które popełnił.

Aktualizacja: 30.09.2016 01:38 Publikacja: 29.09.2016 20:35

Graczyk: Różne twarze Bolesława Piaseckiego

Bolesław Piasecki był z pewnością postacią znacznie bardziej złożoną, niż tego chce jego czarna legenda. Zresztą, gdy się uważnie czyta pewną klasyczną książkę, która pokazała Piaseckiego w bardzo niekorzystnym świetle – „Współrządzić czy nie kłamać?" Andrzeja Micewskiego – widać, że przy całej nieprzychylności autora dla Piaseckiego, zarazem przebija z niej jakaś fascynacja osobą przywódcy PAX.

Pamiętam, że w latach 80. ubiegłego wieku ważne figury środowiska „znakowskiego", chociaż przez kilka dekad pozostawały w fundamentalnym sporze z PAX, prywatnie przyznawały, że Piasecki miał nie tylko elegancję stylu i osobisty urok, ale także klasę. Przypominano na przykład, że PAX nie odbierał mieszkań służbowych swoim byłym działaczom, którzy go porzucili (a było takich wielu). Ponoć było życzeniem Piaseckiego, żeby mimo wszystkich sporów i złogów osobistych żalów do byłych współtowarzyszy drogi w tych sprawach okazywać wielkoduszność.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama