Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 20.01.2022 19:27 Publikacja: 21.01.2022 17:00
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Od dawna już się zastanawiam, i nie raz o tym pisałam, jak to się stało, że kilkaset lat polityki Imperium Rosyjskiego, Związku Sowieckiego i Federacji Rosyjskiej wobec Polski zeszło na dalszy plan, natomiast stosunek do Niemiec doszedł do takiego momentu, że gazeta codzienna zamieszcza wielki tytuł „Niemcy pod rękę z Putinem".
Warto zwrócić uwagę, że to nie „Niemcy pod rękę z Rosją", nie „Olaf Scholz pod rękę z Putinem", ale całe Niemcy z tym okropnym Putinem, który jednak nie jest Rosją. Oczywiście, Rosji na rękę jest taka kampania w Polsce, ale za większością tych elementów aktywnej propagandy nie stoją bezpośrednio agenci rosyjscy, ale entuzjaści tej, a nie innej opcji politycznej w Polsce, czytelnicy tej, a nie innej gazety i przede wszystkim niedouczeni maniacy wypowiadania się jako eksperci w każdej sprawie. Polityka „active measures", czyli bezpośrednich środków, z których zasłynął Związek Sowiecki, a który kontynuuje Rosja, jest bardzo sprytna. Antyniemiecka propaganda nie jest więc w oczywisty sposób prorosyjska. To byłoby już zbyt grubymi nićmi szyte. Jest przede wszystkim antyzachodnia, bo Zachód nas zawsze zdradzał i tylko czeka na to, by zrobić to ponownie; jest antynatowska, bo NATO jest rozbite, niezdolne do niczego i tylko by chciało wycofać z Polski swoje siły; jest antyamerykańska, bo administracja prezydenta Bidena jest zbyt słaba, by cokolwiek zadecydować – Trump to by im dopiero pokazał...; i jest antyunijna, bo ta Unia to tylko marzy o tym, by Polsce zaszkodzić.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas