Reklama
Rozwiń

Stan wyjątkowy, czyli codzienność Europy

Pierwszy w wolnej Polsce stan wyjątkowy wprowadzony na granicy z Białorusią musiał wywołać szok. Ale we Francji, Hiszpanii czy Włoszech to niemal codzienność, bo zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego są tam o wiele częstsze niż nad Wisłą. W przyszłości i u nas będzie podobnie.

Aktualizacja: 17.09.2021 16:25 Publikacja: 17.09.2021 10:00

Hiszpańscy żołnierze w enklawie Ceuta zalanej w maju tego roku przez tysiące imigrantów. Rząd od raz

Hiszpańscy żołnierze w enklawie Ceuta zalanej w maju tego roku przez tysiące imigrantów. Rząd od razu ogłosił tam stan wyjątkowy i wyprowadził wojsko na ulice

Foto: Forum

 Ione Belarra uznała, że nie może firmować takiej decyzji. Byłaby zaprzeczeniem całej jej kariery: w Czerwonym Krzyżu, Centrum Pomocy Internowanym Cudzoziemcom, organizacji pozarządowej SOS-Rasizm. Dlatego hiszpańska minister ds. praw społecznych i liderka lewicowego, populistycznego ugrupowania Podemos złożyła oficjalny protest, kiedy 16 sierpnia 2021 r. rząd Pedro Sáncheza zaczął wydalać do Maroka już nie tylko dorosłych imigrantów, którzy sforsowali granicę z hiszpańską enklawą w Ceucie, ale także nieletnich.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Od skandali do obserwacji świata w kryzysie
Plus Minus
„Las duchów”: Napięcie nad Uralem
Plus Minus
„Świetlni detektywi”: Ciemność widzę! Ale mam latarkę
Plus Minus
Polityka końca świata
Plus Minus
Wróciliśmy do czasów sprzed cywilizacji