Kaczyński śpi spokojniej

Opozycji umyka właśnie szansa na obalenie rządu, a Zbigniewowi Ziobrze i Jarosławowi Gowinowi – na porzucenie Zjednoczonej Prawicy na własnych warunkach. Prezes PiS może teraz poczekać, aż miliardy z unijnego funduszu odbudowy popracują na sukces jego partii w kolejnych wyborach.

Aktualizacja: 02.05.2021 16:17 Publikacja: 30.04.2021 10:00

Jarosław Kaczyński znów utrzymał hierarchię w koalicji, ustaloną, gdy Zjednoczona Prawica szykowała

Jarosław Kaczyński znów utrzymał hierarchię w koalicji, ustaloną, gdy Zjednoczona Prawica szykowała się do przejęcia władzy. Na zdjęciu wraz ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem w kampanii wyborczej w 2014 r.

Foto: PAP, Jakub Kamiński

Owiane mgłą tajemnicy spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem to dziwaczny finał zamieszania w rządzącej koalicji. Ziobro nie odwołał sprzeciwu wobec unijnego funduszu odbudowy. Z kolei Gowin nie dostał gwarancji, że jego dawni koledzy z Porozumienia, dziś wrogowie, zostaną odwołani z rządu. Z jego punktu widzenia umowa koalicyjna nadal nie jest więc respektowana przez najsilniejszego koalicjanta.

Mimo to obaj panowie po spotkaniu w ubiegłą niedzielę demonstrują zadowolenie i optymizm. Tak jakby chodziło o samą możliwość miłej pogawędki z Jarosławem Kaczyńskim. Podobno było naprawdę sympatycznie, ale przecież wcześniejsze wielotygodniowe wzajemne dąsy nie polegały na dobijaniu się o uprzejmości.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla