Reklama

Kariera Macieja Zięby

Zawsze odnosił sukcesy. Jako opozycjonista, dziennikarz, prowincjał dominikanów, liberalny konserwatysta. Najnowsza życiowa rola ojca Macieja Zięby – tworzenie Europejskiego Centrum Solidarności – kończy się porażką

Publikacja: 18.09.2010 01:01

Kariera Macieja Zięby

Foto: Reporter, Donat Brykczyński Donat Brykczyński

Nie chodzi o to, że kazano mu odejść. Tak naprawdę skazano go na odejście w upokorzeniu. W ubiegły weekend „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł „Zrób to dla Gdańska, Macieju”. „To prawda z tym alkoholem? – pytają dziennikarze. – Prawda – odpowiada po chwili milczenia”. Dalej, jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, następuje wyliczanka symptomów choroby. Artykuł wywołał szok. Ojciec Maciej Zięba przyznaje: – To śmierć publiczna.

W kilka dni później na stronie internetowej Europejskiego Centrum Solidarności zawisło oświadczenie dyrektora Macieja Zięby, że tekst w „GW” zawiera wiele pomówień: „Jest to w moim przekonaniu fragment już wcześniej przygotowanej kampanii prasowej skierowanej albo przeciwko mnie, albo ECS jako instytucji”.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama