Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 11.03.2011 23:01 Publikacja: 11.03.2011 23:01
Foto: Fotorzepa, Mirosław Owczarek
W kolejnych numerach dodatku „Plus Minus" ukazały się dwa teksty, które częściowo (Piotr Gontarczyk „Jak złapią za rękę") lub też w całości (Bogdan Musiał „Judenjagd, czyli naukowy regres") w sposób krytyczny odniosły się do moich publikacji. Nolens volens, zmuszony więc jestem – za zachętą redakcji – do zabrania głosu. Moim celem jest jednak nie tyle obrona własnej pracy (gdyż książki powinny bronić się same), ile zwrócenie uwagi czytelników „Rzeczpospolitej" na podstawowy problem, jakim jest próba zanegowania przez moich adwersarzy pewnej części okupacyjnej rzeczywistości.
W ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiły się na polskim rynku trzy książki („Jest taki piękny słoneczny dzień" – Barbary Engelking, „Judenjagd" – mojego autorstwa oraz „Złote żniwa" Jana T. Grossa), które z całą ostrością postawiły problem współuczestnictwa pewnej części polskiego społeczeństwa w zagładzie Żydów. Brzmi to strasznie i jest to straszne, lecz nie ulega kwestii, że właśnie na tak zwanych „marginesach Zagłady" doszło do okropnych tragedii, których ofiarą padli szukający ratunku Żydzi. Wszystkie trzy prace dotyczą terenów wiejskich, z czego nie należy wyciągać wniosków, że w miastach działo się lepiej. W miastach było po prostu inaczej – i o sytuacji w miastach wiemy już sporo.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas