Reklama

Robert Mazurek: Tanio, taniej, najtaniej!

To brzmiało jak wyzwanie – winiarski magazyn „Ferment" zorganizował degustację w ciemno win... do 15 zł. I zaprosił moją osobę do zasiadania w jury. Proszę nie regulować odbiorników, wina były nie droższe niż 15 zł, co skądinąd jest przeciętną ceną kupowanego w Polsce wina.

Publikacja: 19.07.2019 17:00

Featherstone Sauvignon Blanc 2016 13 zł

Featherstone Sauvignon Blanc 2016 13 zł

Foto: materiały prasowe

Rezultaty? Blisko połowa z kilkudziesięciu butelek została uznana za przeciętne, czyli pijalne, a dwa nawet zaliczyliśmy do dobrych. Cóż to za cuda? Biedronkowy Loios Tinto 2017 ma posmak jeżyny, ładną, pełną strukturę i na letnie, działkowe okoliczności – jak znalazł. I tu od razu przestroga, bo biały Loios Branco 2018 czuć tanimi kosmetykami do włosów i kwaskiem cytrynowym, więc tylko dla amatorów.

Najlepszym winem panelu okazało się różowe znalezisko z Węgier – Feind Balaton Rose, w którym prócz truskawki jest i grejpfrut, i słonawy posmak. Sympatyczne wino. A skoro przy różu jesteśmy, to niepodobna nie wspomnieć o lidlowym Dornfelder Rose 2018 – za 14 zł mamy kolor barwnika do jaj, zero bukietu, a w ustach same landrynki. Trudno nazwać to winem, ale z kostką lodu to gotowy hit handlowy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama