Martina Navratilova: Dama z pieskiem

Martina Navratilova – zawsze inna, chodząca swoimi ścieżkami. Fenomen sportowy i niebanalna osobowość zahartowana przez lata presji i krytyki. Teraz ma poprowadzić Agnieszkę Radwańską do zwycięstw w Wielkim Szlemie.

Aktualizacja: 14.12.2014 07:27 Publikacja: 14.12.2014 01:06

Martina Navratilova: Dama z pieskiem

Foto: AFP, Adrian Dennis

Zdefiniować Navratilovą niełatwo. Uciekinierka z komunistycznej Czechosłowacji, feministka, legenda tenisa, bojowniczka o prawa mniejszości seksualnych i prawa zwierząt, promotorka zdrowego trybu życia, pisarka. Jest bohaterką kilku książek i filmów dokumentalnych, komentatorką telewizyjną, podróżniczką, celebrytką.

Można dodawać kolejne barwne etykiety, bo Martina nie lubi stać w miejscu. Jednego zajęcia na razie nie zna – nigdy nie była trenerką tenisa, co może dziwić. Od paru lat wysyłała jednak sygnały, że chciałaby przestać opowiadać telewidzom, co i jak trzeba robić, by wygrywać mistrzowskie mecze, i w końcu powiedzieć to jakiejś zdolnej tenisistce. Los chciał, że trafiła na Radwańską, nie wiemy, czy się uda, ale można śmiało zakładać – nudy nie będzie.

Pozostało 94% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Czemu polscy trenerzy nie pracują na Zachodzie? "Marka w Europie nie istnieje"
Plus Minus
Wojna, która nie ma wybuchnąć
Plus Minus
Ludzie listy piszą (do władzy)
Plus Minus
"Last Call Mixtape": W pułapce algorytmu
Plus Minus
„Lękowi. Osobiste historie zaburzeń”: Mięśnie wiecznie napięte