Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 30.01.2015 16:00 Publikacja: 30.01.2015 16:00
Foto: AFP
Była w Polsce raz. Przybyła w maju 2009 roku na przedostatni turniej WTA w Warszawie. Okoliczności były znane: skorzystała z zaproszenia od organizatorów, bo chciała z dala od amerykańskich dziennikarzy przygotować się do powrotu na korty im. Rolanda Garrosa.
Była wtedy 65. na świecie – tyle kosztowała ją kontuzja barku, jakiej uległa dziesięć miesięcy wcześniej w Montrealu – los chciał, że w wygranym z zaciśniętymi zębami meczu z Polką Martą Domachowską.
Bark zoperowano, ale Rosjanka na Masters 2008 nie zdążyła (dzięki temu zagrała Agnieszka Radwańska), tak samo jak na Australian Open i wiosenne turnieje w USA. W Indian Wells wprawdzie się pojawiła, ale po szybko przegranym deblu znów zniknęła z kortów. Nadrabiała straty sportowe na polu towarzyskim i biznesowym, miała wówczas dużo czasu na sesje reklamowe, pokazy mody, imprezy promocyjne, wywiady i okładki kolorowych pism.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas