Krzysztof Ziemiec: Dzieci. Sukces, wyzwanie, fortuna

Kiedy kilka dni temu żona spytała, czy wiem, ile do tej pory kosztowało wychowanie trójki naszych dzieci, odpowiedziałem, że oczywiście nie, choć na pewno za dużo: patrząc, jak rośnie lista niezbędnych rodzinnych wydatków, zaczynam siwieć.

Aktualizacja: 11.07.2015 07:45 Publikacja: 10.07.2015 02:00

Krzysztof Ziemiec: Dzieci. Sukces, wyzwanie, fortuna

Foto: 123RF.com

Tak jak większość facetów oddałbym własnemu dziecku nie tylko całą pensję, ale i ostatnią kromkę chleba, więc płacę za wszystko, co trzeba, nie patrząc, ile kosztuje. A kosztuje, jak się okazało, całkiem niemało.

Wychowanie – tylko w sensie wykształcenia! – trójki dzieci w wieku szkolnym kosztowało nas do tej pory ok. 200 tys. zł. Zgoda, szkoła jest społeczna, więc kosztuje więcej niż (bezpłatna tylko z nazwy) publiczna, ale kwota nie przekracza – że tak to ujmę – progu warszawskiej przyzwoitości. Jeśli dodamy do tego teoretycznie tylko bezpłatne państwowe przedszkole – suma, o której mowa, urasta do blisko ćwierć miliona. A przecież dojdą studia – my zaś nie doliczyliśmy do tej kwoty wydatków na wakacje, ubrania czy telefony.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama