Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.10.2015 01:00 Publikacja: 30.10.2015 01:00
4 zdjęcia
ZobaczGeorge Grosz, „Boss” (1922): nie sposób polubić kapitalizmu
Foto: Los Angeles Country Museum of Art
Republika Weimarska miała kluczowe znaczenie dla historii XX wieku. Na jej przykładzie można dobrze pokazać, jak krucha jest demokracja. Weimar jest przykładem państwa słabego, skrajnie podzielonego politycznie i społecznie. Demokracji, której w pewnej chwili niewielu chciało bronić. Niemcy tamtego czasu były i są przywoływane jako przestroga przed politycznymi radykalizmami. To do nich porównuje się dzieje innych państw, ostatnio Rosję doby Jelcyna.
Jest też inna Republika Weimarska – mityczna kraina eksperymentu artystycznego, swobody obyczajowej i wolności, świetnie zobrazowanych w filmie „Kabaret" z 1972 roku Boba Fosse'a z Lizą Minnelli i Michaelem Yorkiem w rolach głównych. Czy można opowiedzieć o Niemczech tego czasu w tak różnych wymiarach właśnie poprzez sztukę? Wystawa „New Objectivity: Modern German Art in the Weimar Republic, 1919–1933" w Los Angeles Country Museum of Art (a wcześniej w weneckim Museo Correr) to ryzykowna, ale fascynująca próba stworzenia takiej opowieści.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas