Łącznik. Wspomnienie o Jacku Kalinowskim

Pożegnanie Jacka Kalinowskiego

Aktualizacja: 18.06.2016 07:04 Publikacja: 16.06.2016 13:07

1969–2016

1969–2016

Foto: archiwum prywatne

We wtorek, 14 czerwca, zmarł zasłużony działacz podziemnego NZS Jacek Kalinowski. Przegrał walkę z ciężką chorobą. Miał 47 lat.

Jest druga połowa lat 80. Pod bramą Uniwersytetu Warszawskiego, pośród ulicznej szarzyzny, stoi student. Rozdaje bibułę. Rozpierająca go energia, donośny głos i cięty dowcip jak magnes przyciągają przechodniów. W oczy rzuca się jego jedyna w swoim rodzaju stylówka: oliwkowa cera, bujna czupryna (często przykryta czapką z daszkiem), okulary przeciwsłoneczne i spodnie bądź T-shirt w stylu paramilitarnym – obowiązkowo z dużym znaczkiem Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Plus Minus
„Hamlet”: Być albo nie być Englerta i Tarresa
Plus Minus
„Zamęt. Rebelia kontra Imperium”: Karciany asymetryzm
Plus Minus
„Listy 1911–1932”: Pani noblistka i pan przyszły noblista
Plus Minus
„Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi”: Wnioski typowe dla horroru
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Ewa K. Czaczkowska: Każdy szczegół ma znaczenie