Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 29.05.2017 16:25 Publikacja: 29.05.2017 00:01
Michael Dobbs, autor „House of Cards"
Foto: Anders Birger
Rzeczpospolita: Skąd pomysł na książkę „House of Cards"?
Przez wiele lat byłem jednym z najbliższych zauszników Margaret Thatcher, a moje zdolności doceniono ksywką „westminsterski cyngiel o twarzy dziecka". W końcu jednak nasze drogi z panią premier się rozeszły. Odsunięty i przybity tym, że moja kariera polityczna legła w gruzach, postanowiłem odpocząć. Wyjechałem na wakacje na niewielką, choć przepiękną wyspę Gozo (w pobliżu Malty – przyp. red.). W czasie słodkiego nieróbstwa zacząłem szukać nowego pomysłu na siebie, ale i wentyla, przez który upuściłbym nieco frustracji. Pewnego wieczora usiadłem nad basenem z kieliszkiem wina, notesem i ołówkiem, a zanim osuszyłem butelkę miałem już zarys fabuły „House of Cards". To było blisko 30 lat temu i wywróciło moje życie do góry nogami. Do dziś główny bohater tej przetłumaczonej na ponad 30 języków książki to mój najwierniejszy towarzysz.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas