Aktualizacja: 14.11.2019 13:41 Publikacja: 15.11.2019 18:15
Foto: AdobeStock
Pisanie o tokajach to zmaganie się ze stereotypami. Dla czytelników starszych, acz wymagających, to wspomnienie peerelowskiej młodości – wtedy wszystko smakuje najlepiej, ale po latach pozostaje wątpliwość, czy na dzisiejsze standardy te cienkusze z krainy socu dają radę? Czytelnicy młodsi tokajów nie znają, ale mają z nimi ten sam problem, co z innymi winami słodkimi – tego się nie pije. Owszem, ciotki na imieninach tak, ale jednak czerwone wytrawne poproszę.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas