Bogusław Chrabota: Jak wykupiłem panną młodą od plemienia Luo

Ubóstwiliście czas. On jest waszym bogiem, nie Chrystus. Chrystus się nie liczy. To taka inkrustacja. Bogiem jest czas. Boicie się czasu, uciekacie przed nim, jakby był wcielonym złem. A to tylko czas.

Aktualizacja: 03.09.2017 22:06 Publikacja: 31.08.2017 15:49

Kenia przywitała nas bogactwem czystego światła, które garściami spadało na nasze głowy jak kłębki słodkiego ciasta. Pierwszy kontakt z wnętrzem Afryki zawsze przynosi podobne wrażenia, zwłaszcza jeśli odkrywa się ją w miesiącach kalendarzowej zimy. W Europie trupioszaro, tu przyroda eksploduje szaleństwem bujnej wegetacji. Zewsząd słońce i ptasi wigor, polifonia dźwięków i barw, zapachów i wibracji. Właściwie dopiero na tym tle widać, że zima na północy nie jest wcale snem, tylko śmiercią i harmonią ciszy. W Afryce jest odwrotnie. W nawykłe do dźwiękowej pustki uszy wdziera się świat dźwięków, w przyzwyczajone do szarości oczy świat barw, w przywykłe do mrozu nozdrza świat wyrafinowanych zapachów. I ludzie, jakże inni, jakże odmienni w swoim kolorycie, sposobie poruszania, mowy, ekspresji.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla