Reklama
Rozwiń

Wielu nauczycieli straci przywileje

Wychowawcy w pogotowiach opiekuńczych staną się pracownikami samorządowymi

Publikacja: 21.06.2011 04:50

Wielu nauczycieli straci przywileje

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

W wyniku uchwalenia w czerwcu ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej

[pdf; 518 KB] ok. 2 tys. nauczycieli zatrudnionych w publicznych placówkach opiekuńczo-wychowawczych oraz ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych przestanie podlegać

ustawie – Karta nauczyciela

(KN).

Utrata praw nabytych

– W ten sposób pedagodzy zostaną pozbawieni wielu praw nabytych – mówi Tadeusz Pisarek, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Schronisk dla Nieletnich i Zakładów Poprawczych. Karta nauczyciela gwarantuje im m.in. 26-godzinne pensum. Oznacza to, że w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy z wychowankami spędzają 26 godzin.

– Pozostały czas przeznaczają na spotkania, m.in. z psychologami, wywiady środowiskowe – wyjaśnia Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Związkowcy dodają, że część nauczycieli stara się o uzyskanie awansu zawodowego, a wyłączenie ich spod KN niweczy ich wysiłek.

Posłowie PO i PSL podczas prac sejmowych nad ustawą o wspieraniu rodziny argumentowali, że większość pracowników placówek opiekuńczo-wychowawczych podlega ustawie o pracownikach samorządowych. W efekcie zdarza się, że w jednej placówce osoby wykonujące te same zadania są zatrudniane na różnych warunkach. Na przykład pracownikom samorządowym liczbę godzin przepracowanych z wychowankami określa dyrektor placówki – zwykle wynosi ona 30 godzin tygodniowo.

Placówki te jednak dopiero od 2003 r. zatrudniają pracowników na podstawie ustawy o pracownikach samorządowych. Osoby, które rozpoczęły pracę wcześniej, były angażowane na podstawie KN.

– Tym osobom nie powinno się zmieniać zasad, zwłaszcza że osiem lat temu, gdy pogotowia opiekuńcze i domy dziecka wykreślono z ustawy o systemie oświaty, obiecano im, że do zakończenia ich pracy zawodowej będą podlegali KN – uważa Krzysztof Baszczyński. Obietnicy nie dotrzymano.

Stefan Płażek z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego zauważa, że często ustawa zmienia warunki pracy na gorsze. Dodaje, że nadużywanie argumentu o ochronie praw nabytych mogłoby doprowadzić do paraliżu zamierzonych przez ustawodawcę zmian prawa pracy.

Wątpliwe vacatio legis

Przepisy pogarszające sytuację prawną mają też zwykle dłuższe vacatio legis. Te dotyczące zmiany warunków pracy nauczycieli podlegających obecnie KN mają obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2014 r. Do ZNP dotarły jednak sygnały, że niektóre samorządy chcą złożyć wypowiedzenia zmieniające zasady zatrudniania już od 1 stycznia 2012 r., czyli od dnia wejścia w życie ustawy o wspieraniu rodziny. Wskazują, że od tego dnia przestanie obowiązywać art. 1 ust. 1a Karty nauczyciela, na podstawie którego pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych podlegają KN. W efekcie przepis mówiący o dwuletnim vacatio legis nie ma racji bytu, ponieważ nie będzie już obowiązywał wspomniany artykuł KN.

– Poprosiliśmy o interpretację tych przepisów Biuro Analiz Sejmowych. Mam nadzieję, że wykaże ona, że nauczyciele zachowają swoje prawa jeszcze ponad dwa lata – podkreśla Krzysztof Baszczyński.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.ojczyk@rp.pl

Wyłączeni spod karty

Ustawa z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny:

Zobacz:

» Sfera budżetowa » Nauczyciele

» Samorząd » Zadania » Oświata i edukacja

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono