Dlatego stacja TVN i jej dziennikarka muszą przeprosić Zbigniewa C., negatywnego bohatera jednego z odcinków programu „Uwaga”, za jednostronne przedstawienie jego osoby oczami sąsiadów i znajomych mówiących o nim tylko źle.
Wyrok jest prawomocny (sygn. VI ACa 1196/07).
Z ich relacji wyłania się obraz człowieka, który nęka starszych sąsiadów i napada na nich na ulicy. Dobrych wypowiedzi zabrakło.
– „Człowiek koszmarny” – to łagodniejsza z wypowiedzi przewodniczącego rady dzielnicowej, gdyż chodzi o byłego radnego jednej z warszawskich dzielnic.
– „Wielokrotnie zapowiadał, że nas zabije, nie wątpię, że to może zrobić, gdyż nie umie się pohamować”, „Lepiej sobie odebrać życie niż, paść ofiarą tego bandyty” – żali się sąsiadka, której 76-letniego męża Zbigniew C. miał pobić.