Świadkowie na sali sądowej - technika przesłuchań porucznika Sławomira Borewicza

Po drugiej stronie siedzą zawodowcy od łamania ludzi.

Aktualizacja: 15.06.2021 12:00 Publikacja: 15.06.2021 00:01

Świadkowie na sali sądowej - technika przesłuchań porucznika Sławomira Borewicza

Foto: Adobe Stock

Funkcjonowało podczas mojej asesury powiedzenie „przesłuchać jak Borewicz". Takie przesłuchanie miało się głównie sprowadzać do wyprowadzenia z równowagi osoby zeznającej. Potem, zbita z pantałyku, zeznawała coś ważnego dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zapewniam, że również w na pozór błahych sprawach cywilnych rozpoznawanych przez sąd rejonowy, taka strategia czasami się sprawdzała, chociaż nie należała do szczególnie ulubionych czy rekomendowanych. Można mieć również sporo wątpliwości co do jej etycznego wymiaru.

Pozostało 89% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Maciej Sobczyk: Nowe prawo autorskie. Pierwszy milion trzeba ukraść…?
Opinie Prawne
Jackowski, Araszkiewicz: AI w praktyce prawa. Polska daleko za światowymi trendami
Opinie Prawne
Witold Daniłowicz: Kto jest stroną społeczną w debacie o łowiectwie?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy potrzebna jest zmiana Konstytucji? Sądownictwo potrzebuje redefinicji
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: konstytucja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił