Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 14.09.2015 09:42 Publikacja: 14.09.2015 09:42
Legislacyjne ożywienie państwa może być skutkiem różnorakich zdarzeń faktycznych i prawnych. Przykładów dostarcza co rusz życie, w którym sytuacje standardowe przeplatają się z nieprzewidzianymi i niepowtarzalnymi fenomenami. Część tych okoliczności ustawodawca próbuje ująć w normy prawne; próby te bywają wszakże różnie postrzegane.
Na łamach „Rzeczpospolitej" (nr 157/2015) poruszono zagadnienia związane z uchwaloną niedawno ustawą o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego. Ustawa ta między innymi ma regulować kwestię oddziaływania Rady na legislacyjne zamierzenia rządu: przepisy art. 7 ustanawiają mechanizm zakładający prawo strony społecznej do przygotowywania projektów legislacyjnych i przedstawiania ich właściwym organom, które mogłyby podjąć dalsze prace prawodawcze dotyczące tych projektów. Rozwiązania zawarte w ustawie spotkały się zarówno z krytyką, jak i aprobatą w kontekście konstytucyjności proponowanej regulacji. Wątki krytyczne bazowały na zinterpretowaniu nowych rozwiązań jako wykroczenie poza standardowe procedury legislacyjne oraz przydanie pośrednich uprawnień quasi-legislacyjnych podmiotom trzecim. Postawiono także zarzut naruszenia przez nową regulację autonomiczności Rady Ministrów i jej prawnej niezależności w korzystaniu z inicjatywy legislacyjnej.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Rozporządzenie pozwalające na uznaniowe odstępstwa od stosowania Systemu Losowego Przydziału Spraw to poważny re...
Uchwała SN z 24 września jest doskonałym przykładem transpozycji orzeczenia europejskiego, połączonej z poszukiw...
To nie usprawnienie pracy sądów, jak zapewnia Waldemar Żurek, i nie wprowadzenie „sądów na telefon”, jak grzmi o...
Argumentacja ministrów, sędziów i profesorów w debacie o praworządności przypomina anegdotę o kobiecie, która po...
Osoby posiadające broń dla celów ochrony wymykają się z systemu instytucjonalnej kontroli, bo nie należą do klub...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas