Reklama

Dużo wypadków, mało odpowiedzialności pracodawców

21-letnia Julia M. pracowała jako elektryk w fabryce łożysk tocznych w Svappavaara. 27 lipca przechodziła po podłodze z metalowej kratki, która się obluzowała i Julia spadła ponad 5 m w dół, prosto na taśmę transportową. Krótko po wypadku zmarła w szpitalu. Miała 21 lat.

Aktualizacja: 01.01.2019 09:43 Publikacja: 01.01.2019 08:43

Dużo wypadków, mało odpowiedzialności pracodawców

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Policja i Urząd ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy przeprowadzili dochodzenie w sprawie. Z postępowania przygotowawczego wynika podejrzenie o naruszeniu prawa o bezpieczeństwie i higienie pracy poprzez nieumyślne spowodowanie śmierci.

Czytaj także: Wypadek przy pracy - czy zwykła praca może być przyczyną

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatników wszyscy mają tam, gdzie mają
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tonący neosędziów się chwyta
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Mądry przedsiębiorca po szkodzie
Opinie Prawne
Bartosz Pilitowski: Prawem i lewem ministra Żurka
Opinie Prawne
Marcin Malecko: Ochrona sygnalistów - wyzwania na przyszłość
Reklama
Reklama