Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.01.2020 21:52 Publikacja: 23.01.2020 19:23
Foto: materiały prasowe
Takie retoryczne pytanie postawił zaprzyjaźniony satyryk, usłyszawszy o aferze w Korei Południowej wywołanej przez zarost amerykańskiego ambasadora. Chodzi o to, że przedstawiciel rządu USA jest w połowie Japończykiem i z wąsem wygląda jak gubernator cesarstwa z czasów okrutnej wieloletniej okupacji Korei. Te słowa przypomniały mi się a propos filmu „Jojo Rabbit”. To największa oscarowa niespodzianka tego roku (aż sześć nominacji).
Komedia Nowozelandczyka Taiki Waititiego nie jest wybitna i nie zmieni losów światowej kinematografii. Ale jej zaskakujący sukces daje do myślenia.
W Berlinie odsłonięty został tymczasowy pomnik polskich ofiar niemieckiej okupacji. To początek drogi. Dobrze, a...
Czyżby sytuacja w rządzie Donalda Tuska przypominała stan reprezentacji Roberta Lewandowskiego i Michała Probierza?
W głowach Donalda Trumpa i Władimira Putina się nie mieści, że czasem Dawid nie tylko może mieć dość odwagi, by...
Wśród liberalno-lewicowych komentatorów dominuje narracja, że do klęski Rafała Trzaskowskiego przyczyniło się „n...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Sukcesy Adriana Zandberga i Grzegorza Brauna są kluczem do zrozumienia porażki wyborczej Rafała Trzaskowskiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas