Reklama

Lewicki: Zły ambasador, bo z nominacji PiS

Jakie to elementy prezentacji nowych ambasadorów wzbudziły zastrzeżenia autorów „Wyborczej"? Kąśliwe uwagi anonimowego pracownika MSZ nie są wystarczającym argumentem, jeśli trzymać się zasad solidnego dziennikarstwa – pisze politolog.

Aktualizacja: 22.09.2016 19:45 Publikacja: 21.09.2016 19:13

Lewicki: Zły ambasador, bo z nominacji PiS

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Nie sposób zostawić bez polemiki artykułu „Komu ambasadę, komu?" Renaty Grocholi i Bartosza T. Wielińskiego opublikowanego kilka dni temu w „Gazecie Wyborczej". Zarówno tytuł, jak i treść artykułu jednoznacznie sugerują, że minister Witold Waszczykowski zastępuje świetnych zawodowych dyplomatów osobami przypadkowymi, bez odpowiedniego przygotowania.

Do zabrania głosu upoważnia mnie fakt, że na początku lat 90. objąłem, też „bez przygotowania", bardzo wówczas ważny Departament Ameryki Północnej i Południowej w MSZ.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Rewolucja w szkole według PiS. Czy naprawdę wróci HiT?
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Szkoła zmienia się zbyt wolno. Będzie strajk nauczycieli?
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nie dołączę do krytyków Ostatniego Pokolenia za Stocznię Gdańską
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polski Sierpień jest dziś dla nas gorzkim doświadczeniem słabości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Trudny powrót z wakacji premiera. Siedem największych problemów rządu Donalda Tuska
Reklama
Reklama