Reklama

Surdykowski: Rzeczpospolita narodów

W Krakowie zakończył się III Kongres Zagranicznych Badaczy Dziejów Polski, którego tematem była dawna Rzeczpospolita. Z pozoru nic ważnego; ot, staramy się przyciągnąć zainteresowanie świata w myśl nowej polityki historycznej. Przecież chlubnie zwyciężaliśmy pod Cecorą, Orszą, Wiedniem i w wielu innych bitwach.

Aktualizacja: 16.10.2017 22:02 Publikacja: 16.10.2017 20:31

Surdykowski: Rzeczpospolita narodów

Foto: Fotorzepa

Ale dawna Rzeczpospolita nie zawsze była młodszym bratem Zachodu, nieraz go wyprzedzała. Dobrowolna unia Polski i Litwy to prototyp późniejszych ustrojów federalnych. Będąc formalnie królestwem, faktycznie była republiką z królem-prezydentem wybieranym dożywotnio, z faktycznie pierwszą w dziejach świata konstytucją, którą stanowiły „artykuły henrycjańskie" z 1573 roku. Trójpodział władz został w Rzeczypospolitej faktycznie wdrożony na prawie 250 lat przed Monteskiuszem, a baza wyborcza wśród ówczesnej szlachty była szersza niż w raczkujących demokracjach zachodnich pierwszej połowy XIX wieku, gdzie ograniczał ją cenzus majątkowy. Czy ma to jakiś wpływ na nasze dzisiejsze utarczki o demokrację?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Syndrom Gorbaczowa
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Skłócić prezydenta z prezesem
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: Zadania stojące przed Karolem Nawrockim
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Wymowne milczenie kanclerza i premiera
Opinie polityczno - społeczne
Radykalizacja zamiast strategii, czyli nowi ministrowie zamiast nowych pomysłów
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama