Witold M. Orłowski: Kiedy w Sejmie...

Kiedy Sejm zaczyna opanowywać anarchia, pojawiają się pierwsze rękoczyny, prezes Kaczyński wyzywa swoich przeciwników od morderców, oni go od dyktatora, prawnicy mówią o likwidacji podstaw demokracji, w odpowiedzi minister oskarża, że są kastą zdemoralizowanych złodziei, a na ulicach tysiące demonstrantów domaga się wstrzymania zmian – pisanie felietonu o gospodarce wydaje się nieco nie na miejscu. Nie do końca.

Aktualizacja: 19.07.2017 21:36 Publikacja: 19.07.2017 21:30

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Sejm liczy 460 osób, silnie zaangażowane w spór środowiska prawnicze kilka tysięcy, kilkadziesiąt tysięcy osób jest gotowych protestować na ulicy przeciw władzy – albo ją aktywnie wspierać. Ale w Polsce żyje 38 milionów ludzi. Kilku milionom nie podobają się działania obecnych władz, a kilka milionów w ciemno je popiera. No ale jest też grupa najliczniejsza, około połowy społeczeństwa. Jej te sprawy nie obchodzą albo obchodzą umiarkowanie. Nie rozumie ani żargonu prawników, ani ekonomistów (rzeczywiście trudno powiedzieć, który gorszy). I tej grupy nie interesują sejmowe spory o sądownictwo – ją interesuje głównie to, czy jest praca, czy rosną pensje i czy rząd zwiększa świadczenia socjalne.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne