Aktualizacja: 24.07.2017 21:50 Publikacja: 24.07.2017 21:50
Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz
Jej prezencja i gracja nie ustępuje koleżankom z Polski, a o tym, że nie jest z naszego kraju, przekonamy się, wsłuchując w jej akcent. Podobnie Sergyi pracujący na budowie przy rondzie Daszyńskiego w stolicy – jest nie tylko dobrze wyedukowany, ale i ma doświadczenie z innych inwestycji deweloperskich.
Firmy cenią pracowników ze Wschodu, bo są pracowici i silnie zmotywowani. Podobnie jak Polacy na saksach w krajach Europy Zachodniej muszą nie tylko zarobić na swoje utrzymanie, ale i część gotówki wysłać rodzinom. Taki pracownik jest poszukiwany i zarabia coraz lepiej. Z jednej strony to efekt podaży i popytu, ale z drugiej to również konsekwencja podwyższenia płacy minimalnej, bo wielu pracowników ze Wschodu zaczyna pracować w Polsce legalnie.
Przy zachodzących w Polsce zmianach pokoleniowych i ekonomicznych gastronomia jest wręcz skazana na sukces, choc...
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas