Rz:
Drobni gracze uciekają obecnie z giełdy, ale hossa, którą obserwowaliśmy w ostatnich latach, na pewno pozwoliła inwestorom zarobić. Czy wielu z nich w amerykańskim stylu zrobiło karierę od zera do milionera?
Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych:
Przez kilka lat tej dobrej koniunktury przybyło nam giełdowych milionerów. Widać to np. na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy spółek, gdzie kilku drobnych inwestorów posiada w sumie kilkanaście procent kapitału. Nawet jeżeli to są stosunkowo niewielkie firmy, to udziały każdej z nich stanowią bardzo często kilkumilionowe pakiety zainwestowane w jedną spółkę.
Jak wygląda grupa inwestorów indywidualnych na warszawskiej giełdzie. Kto na niej inwestuje?