Reklama

Przybyło nam giełdowych milionerów

Drobni gracze uciekają obecnie z giełdy, ale hossa, którą obserwowaliśmy w ostatnich latach, na pewno pozwoliła inwestorom zarobić. Czy wielu z nich w amerykańskim stylu zrobiło karierę od zera do milionera?

Publikacja: 07.06.2008 06:12

Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Foto: sii.org.pl

Rz:

Drobni gracze uciekają obecnie z giełdy, ale hossa, którą obserwowaliśmy w ostatnich latach, na pewno pozwoliła inwestorom zarobić. Czy wielu z nich w amerykańskim stylu zrobiło karierę od zera do milionera?

Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych:

Przez kilka lat tej dobrej koniunktury przybyło nam giełdowych milionerów. Widać to np. na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy spółek, gdzie kilku drobnych inwestorów posiada w sumie kilkanaście procent kapitału. Nawet jeżeli to są stosunkowo niewielkie firmy, to udziały każdej z nich stanowią bardzo często kilkumilionowe pakiety zainwestowane w jedną spółkę.

Jak wygląda grupa inwestorów indywidualnych na warszawskiej giełdzie. Kto na niej inwestuje?

Reklama
Reklama

To nie jest jednolita grupa pod względem wieku, wykształcenia czy wykonywanego zawodu. Widać napływ młodych ludzi, wciąż jednak nie brakuje wśród inwestorów osób starszych, które po zakończeniu pracy zawodowej traktują giełdę jako hobby i dobry sposób na pomnożenie oszczędności. Podstawowymi warunkami do rozpoczęcia kariery inwestora giełdowego jest posiadanie choćby niewielkiego kapitału na początek i najlepiej długoterminowa strategia inwestycyjna. Grupa osób, które są zawodowcami, wciąż jest w Polsce nieliczna. Obecnie ok. 7 proc. inwestorów deklaruje, że giełda jest ich podstawowym źródłem utrzymania.

Obecna przecena spółek na warszawskim parkiecie to dobry moment, żeby zacząć inwestować na giełdzie?

Na pewno lepszy niż parę miesięcy temu. Mniej doświadczonym inwestorom radziłbym jednak nie inwestować od razu całych oszczędności w akcje, bo przed nami może być jeszcze kilka miesięcy złej koniunktury.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Opinie Ekonomiczne
Anna Cieślak-Wróblewska: Rząd obiecuje miliardy na zdrowie. Czy Polacy to docenią?
Reklama
Reklama