Spory z właścicielem – Ministerstwem Skarbu, trudna sytuacja przewoźnika, napięcia pracownicze – żaden z tych powodów nie zniechęca potencjalnych kandydatów na nowego prezesa Polskich Linii Lotniczych LOT. Do konkursu na stanowisko prezesa i wiceprezesa ds. finansowych zgłosiło się ponad 30 chętnych.
Według naszych informacji decyzje o tym, kto po dymisji Sebastiana Mikosza pokieruje LOT, mogą zapaść w najbliższy piątek. Największe szanse na objęcie stanowiska prezesa ma były szef Ruchu Marcin Piróg (kierował też Carlsberg Polska).
Rada nadzorcza LOT wybierze w piątek również wiceprezesa ds. finansowych, i na to stanowisko z kolei typowany jest obecny p.o. prezesa LOT Zbigniew Mazur. Wszyscy kandydaci, po sprawdzeniu ich zdolności menedżerskich i odpytaniu z wizji dotyczącej przyszłości polskiego przewoźnika, będą musieli wykazać się bardzo szczegółową znajomością prawa pracy. Przede wszystkim jednak zostanie oceniona ich wiedza dotycząca stosunków zarządu z organizacjami pracowniczymi.
W spółce działa osiem związków zawodowych. Niedawno zarząd „kupił sobie” na rok spokój w stosunkach z pilotami, ale w sporze zbiorowym jest jeden ze związków personelu pokładowego. Załagodzenie sporów będzie jednym z najważniejszych zadań nowego szefa LOT.
Nowy prezes LOT, dziesiąty w ciągu ostatnich pięciu lat, zapewne doprowadzi spółkę do prywatyzacji, którą rząd planuje na przełomie II i III kwartału 2011 r.