Rz: Od stycznia wchodzi w życie nowe prawo energetyczne. Część branży gazu płynnego twierdzi, że może to być gwóźdź do trumny dla tego sektora. Jest aż tak źle?
Sylwester Śmigiel: Jako branża mamy sporo uwag do tych przepisów. W ustawie jest wiele wymogów kosztotwórczych dla firm. Np. w konsekwencji wprowadzenia obowiązku składania zabezpieczenia majątkowego w wysokości 10 mln zł do koncesji na wytwarzanie paliw i koncesji na obrót paliwami z zagranicą, niektórzy mali przedsiębiorcy działający w branży LPG wycofają się z tego obszaru działalności. Ci mniejsi nie są w stanie ponieść kosztów zabezpieczeń na import.