Słynna berlińska IFA potrwa do 3 września. Największa w Europie i jedna z najstarszych wystawa elektroniki użytkowej co roku przyciąga tysiące zwiedzających. W ubiegłym roku 1200 pawilonów odwiedziło ponad 200 tys. zwiedzających. Organizatorzy mają nadzieję, że w tym roku w 30 halach targowych będzie podobnie.
Atrakcją wystawy będzie zapewne „cyfrowy salon” na stoiskach największych firm. To cały zestaw urządzeń i rozwiązań od szerokopasmowego dostępu do Internetu po nowe możliwości telewizji cyfrowej. Nie zabraknie i Blu-raya, nowoczesnego formatu zapisu obrazu wysokiej rozdzielczości.
Giganci rynku starannie przygotowują premiery. Sony prawdopodobnie wprowadzi na rynek europejski długo oczekiwany 11-calowy telewizor z organicznym monitorem OLED. Firma zapowiedziała także gadżet znany już z Ameryki: dodatkowe urządzenie do łączenia z Internetem, które pozwoli na ekranach telewizorów oglądać serwisy takie jak YouTube. Podczas gdy pierwsze monitory OLED wejdą na rynek europejski, wśród dużych telewizorów ciągle będą królowały plazma i LCD. Worek z nowymi modelami LCD w Berlinie zamierza otworzyć japoński Sharp.
Zwiedzający wystawę będą mieli okazję zobaczyć wiele nowych modeli tanich laptopów. Rynek przenośnych komputerów przeżywa gwałtowny rozwój i firmy takie jak HP, Acer czy Fujitsu zapowiedziały kilka premier.
Wśród produktów, które zostaną pokazane w Berlinie, jest także domowy serwer sieciowy do przechowywania danych firmy LG. Urządzenie automatyczne zachowuje pliki, takie jak zdjęcia, filmy przechowywane w urządzeniach domowych na twardych dyskach, na płytach Blu-ray bądź kartach pamięci.