Konkurs organizowany przez Mars Society rozpocznie się 28 maja na pustyni w stanie Utah.
Piaski pustyni będą symulowały powierzchnię Czerwonej Planety. Roboty biorące udział w konkursie będą miały do wykonania szereg zadań podobnych do tych, jakie czekają prawdziwe maszyny podczas misji kosmicznych.
Czterokołowe urządzenie zbudowane przez polskich studentów wyposażone w kamerę i manipulator waży nieco ponad 60 kg i jest w stanie przewieźć 100 kg ładunku. Baterie wystarczają na dwie godziny pracy z pełnym obciążeniem.
Robot odbierze sygnał przesyłany z komputera wyposażonego w dżojstik do sterowania z odległości kilometra.
Zbudowanie łazika, który wytrzymałby warunki kosmiczne, kosztowało znacznie więcej niż łazik: 70 tys. zł. Drugie tyle kosztowało wysłanie ekipy i robota na konkurs do Stanów Zjednoczonych. Pomogli sponsorzy – PIAP oraz firma TME.