Internetowy gigant wchodzi na rynek zdrowia? Według oficjalnego komunikatu powołana właśnie Calico będzie się koncentrować na aspektach życia, które Google dotąd ignorował. Wprawdzie szef firmy Larry Page w maju 2013 roku zapowiedział, że planuje zająć się wreszcie zdrowiem, lecz wszyscy zrozumieli to jako aluzję do problemów ze strunami głosowymi, które nie pozwalały mu normalnie mówić.
Plany Google'a sięgają jednak dalej. „Okej, pewnie teraz wszyscy myślicie sobie, że to coś zupełnie innego, niż robimy obecnie" - napisał Page na swoim profilu Google+. „Ale jak już wyjaśnialiśmy w liście do akcjonariuszy, w technologii tkwi ogromny potencjał pozwalający generalnie podnieść jakość życia ludzi".
Czym dokładnie zajmie się Calico jeszcze nie wiadomo. Niewykluczone jednak, że wejdzie na rynek biotechnologii. Szefem został Arthur Levinson - biochemik i mikrobiolog. Levinson jest jednak bardziej znany, jako szef firmy biotechnologicznej Genentech i członek zarządu Hoffmann-La Roche oraz Amyris Biotechnologies. Obecnie jest związany z Genentechem oraz... Apple.
- Dla zbyt wielu naszych przyjaciół i członków rodziny życie okazało się zbyt krótkie lub zbyt trudne - powiedział obecny szef Apple'a Tim Cook, który - co zaskakujące - pochwalił wybór Levinsona. Niewykluczone jednak, że Calico będzie jednym z tych „nadzwyczajnych" pomysłów Google - podobnie jak latające elektrownie, samochód bez kierowcy, balony dostarczające Internet czy okulary Glass.
„Nie powinniście być zaskoczeni. jeśli będziemy inwestować w programy wyglądające dziwnie lub ryzykownie w porównaniu do naszego obecnego internetowego biznesu" - napisał Page, podkreślając jednocześnie, że nakłady na Calico są niewielkie.