Samochód sam powie kierowcy, że się psuje?

Samochód będzie sam powiadamiał kierowcę o tym, co mu dolega, zanim nastąpi awaria?

Aktualizacja: 06.11.2017 16:15 Publikacja: 06.11.2017 16:15

Samochód sam powie kierowcy, że się psuje?

Foto: AdobeStock

131 lat temu Carl Benz zastąpił konia silnikiem spalinowym, czym rozpoczął erę samochodu osobowego. Jednocześnie przysporzył bólu głowy użytkownikom aut, ponieważ zaczęli się oni borykać z problemem awarii. Mimo że ewolucja pojazdów przyspiesza i zmierza w kierunku samochodów autonomicznych o alternatywnych źródłach napędu z nowoczesnymi systemami komputerowymi, to komplikacja „samochód mi się zepsuł” nadal nas zaskakuje.

A gdyby samochód sam zgłaszał zbliżający się termin naprawy? Na przykład że w przyszłym tygodniu będzie konieczna zmiana filtru powietrza, a silnik potrzebuje dwóch nowych świec zapłonowych, albo że pasek klinowy jest zużyty w 80 proc. i warto rozważyć jego wymianę.

Wszystkie te informacje wyświetlałyby się na ekranie smartfona i żaden mechanik już nie wmówiłby nam, że czarne jest białe, ponieważ diagnoza samochodu znajdowałaby się w naszej kieszeni.

W ciągu najbliższego roku kierowcy będą mogli zacząć korzystać z narzędzia do rejestracji tego rodzaju informacji serwisowych. Oprogramowanie smartfona będzie potrzebowało zaledwie kilku minut, aby rozpoznać awarię lub oszacować stopień zużycia podzespołów.

Nasłuchiwanie auta

Informacje będą pochodziły z analizy dźwięków i wibracji samochodu, mierzonych mikrofonem i akcelerometrami telefonu.

Badania nad nowym rozwiązaniem prowadzone przez Massachusetts Institute of Technology (MIT) zostały przedstawione w serii referatów, a ostatnio w listopadowym numerze czasopisma „Engineering Applications of Artificial Intelligence”.

Aplikacja łącząca różne opracowane przez specjalistów systemy diagnostyczne może zaoszczędzić przeciętnemu kierowcy ponad 400 zł rocznie i poprawić ogólny stan auta.

W przypadku samochodów ciężarowych oszczędności mogłyby sięgać nawet 2 tys. zł, nie licząc korzyści wynikających z uniknięcia awarii, które mogłyby doprowadzić do utraty dochodów.

Joshua Siegel, jeden z autorów projektu, wyjaśnia: „Czułość smartfonów jest tak wysoka, że można wykrywać sygnały bez potrzeby montowania dodatkowych urządzeń. Jedynie w niektórych przypadkach, zamontowanie telefonu na uchwycie deski rozdzielczej poprawiłoby dokładność wyników”. Autorzy twierdzą, że już na obecnym etapie prac nad projektem poprawność wskazań systemu przekracza 90 proc.

Lepiej niż w serwisie

W celu opracowania i przetestowania różnych systemów diagnostycznych, które obejmują również wykrywanie przerw w zapłonie silnika, sygnalizują złą świecę zapłonową, konieczność regulacji czy łyse opony, naukowcy testowali dane z samochodów przeróżnych marek.

Niektóre diagnozy były bardziej precyzyjne niż zwykłe serwisowe metody, np. wyważanie kół udało się dopracować do tego stopnia, że algorytmy oprogramowania uzyskują wyższą dokładność niż specjaliści z wielkich firm motoryzacyjnych.

„Prototypowa aplikacja na smartfony, która zawiera wszystkie narzędzia diagnostyczne, jest nadal opracowywana i powinna być gotowa do testów w terenie za około pół roku, a wersja komercyjna powstanie w ciągu roku” – deklaruje Joshua Siegel.

131 lat temu Carl Benz zastąpił konia silnikiem spalinowym, czym rozpoczął erę samochodu osobowego. Jednocześnie przysporzył bólu głowy użytkownikom aut, ponieważ zaczęli się oni borykać z problemem awarii. Mimo że ewolucja pojazdów przyspiesza i zmierza w kierunku samochodów autonomicznych o alternatywnych źródłach napędu z nowoczesnymi systemami komputerowymi, to komplikacja „samochód mi się zepsuł” nadal nas zaskakuje.

A gdyby samochód sam zgłaszał zbliżający się termin naprawy? Na przykład że w przyszłym tygodniu będzie konieczna zmiana filtru powietrza, a silnik potrzebuje dwóch nowych świec zapłonowych, albo że pasek klinowy jest zużyty w 80 proc. i warto rozważyć jego wymianę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?