Piotr Kościelniak z Las Vegas
Urządzenie ma ekran o przekątnej 55 cali wykonany w technologii OLED. I nie byłoby w nim nic zaskakującego, gdyby nie to, że jest on nieznacznie wygięty. Przypomina ekrany kina IMAX.
Według przedstawicieli firmy pozwala on na lepsze „zatopienie się" w obrazie. Dodatkowym skutkiem wygięcia ekranu jest inna konstrukcja obudowy - ekran nie potrzebuje podstawki żeby stać. Telewizor oferuje na razie tylko rozdzielczość Full HD. Samo zgięcie ekranu jest niewielkie - można je zauważyć dopiero przyglądając się urządzeniu z boku. - To na razie tylko prototyp - mówi „Rz" Michael Zoeller z Samsunga.
- Sam jestem zaskoczony, bo o tym, że wygięty telewizor trafi na wystawę CES dowiedzieliśmy się godzinę temu. Ale spójrz na to, daje efekt trójwymiarowego obrazu bez potrzeby zakładania okularów - dodaje.