Konsola Nintendo 2DS ma się pojawić w sprzedaży w połowie października. Jej cenę ustalono na 129 dolarów. Firma zapewnia, że będzie można na niej uruchomić wszystkie gry przeznaczone dla Nintendo 3DS. To podstawowy model przenośnej konsoli gier Nintendo z ekranem dającym złudzenie oglądania obrazu w trzech wymiarach — i to bez specjalnych okularów.

Unikalna na rynku takich urządzeń funkcja obrazu 3D miała być głównym motorem napędzającym sprzedaż. Ale kupujący odwrócili się od trójwymiarowego obrazu — tak samo, jak dzieje się to w przypadku telewizorów, czy filmów kinowych. Konsolę wprowadzono na rynek w 2011 roku. Po początkowej euforii, sprzedaż modelu 3DS się załamała. Przyznał to nawet szef firmy Satoru Iwata — Pierwsze wyniki były bardzo dobre. Jednak sprzedaż zaczęła spadać już od trzeciego tygodnia po wprowadzeniu konsoli na rynek. To jest coś, czego się nie spodziewaliśmy.

Na niechęć do technologii 3D nałożyło się pojawienie się na rynku doskonałych graficznie gier na smartfony i tablety. Specjalizowane konsole gier produkowane przez Nintendo i Sony nie wytrzymują z nimi konkurencji. Stąd pomysł, by wprowadzić na rynek tańsze urządzenie. Podobnie jak bardziej zaawansowany model 3DS, nowa konsola ma dwa ekrany (dolny jest dotykowy). Firma stara się ratować również kulejącą sprzedaż swojej stacjonarnej konsoli gier — Wii U. Od 20 września cena zestawów z tym modelem ma spaść o 50 dolarów.