Tego chyba nikt się nie spodziewał. Dla specjalizującego się w technicznych gadżetach biznesmena sztuczna inteligencja jest „najpoważniejszym zagrożeniem dla ludzkości". Poważniejszym niż broń atomowa.
O nieporozumieniu i braku autoryzacji nie ma w tym przypadku mowy. Elon Musk ostrzegał przed rozwojem nowych technologii podczas wykładu na szacownej uczelni Massachusetts Institute of Technology. MIT jest jedną z wyższych uczelni technicznych specjalizujących się właśnie w technologiach IT.
– Razem ze sztuczną inteligencją przyzywamy demona – mówił Elon Musk rozbawionym studentom. – Pamiętacie te wszystkie historie z facetem, święconą wodą i pentagramem? Był przekonany, że potrafi kontrolować demona. A zawsze się okazywało, że to nie działało.
W ustach Muska te słowa są tym dziwniejsze, że cała jego biznesowa kariera związana jest z najnowszymi technologiami. Był założycielem serwisu płatności internetowych PayPal, uruchomił również jedną z pierwszych prywatnych firm kosmicznych SpaceX. Najnowszy pomysł Muska to sportowe supernowoczesne samochody elektryczne Tesla, a także – jeszcze w fazie planów – futurystyczna kolej wysokiej prędkości Hyperloop.
Osobisty majątek Muska szacowany jest na 4,5 miliarda dolarów. To m.in. właśnie na nim wzorowali postać głównego bohatera – ekscentrycznego milionera i geniusza techniki – twórcy filmu „Iron Man".