Reklama
Rozwiń
Reklama

Kamienica dla Australijczyka

Rośnie popyt na mieszkania w starych murach. Szukają ich także inwestorzy z Anglii, Francji, Niemiec, a nawet Australii.

Aktualizacja: 01.07.2021 22:06 Publikacja: 01.07.2021 21:13

Zabytkowy budynek przy pl. Wolności 2 w Katowicach spółki Śląskie Kamienice

Zabytkowy budynek przy pl. Wolności 2 w Katowicach spółki Śląskie Kamienice

Foto: materiały prasowe

Kilkusetmetrowy apartament w kamienicy niedaleko Hali Koszyki w Warszawie w ub.r. kupił klient Lions Estate. Teraz dostał ofertę zakupu lokalu za cenę... 2 mln zł wyższą, mimo że w mieszkaniu nie przeprowadził żadnych prac. – Apartamenty w kamienicach dają praktycznie gwarancję wzrostu wartości – ocenia Bartłomiej Annusewicz, dyrektor zarządzający Lions Estate. – Popyt znacznie przewyższa podaż. Klienci często traktują takie nieruchomości jak składnik majątku osobistego, lokatę kapitału.

Ale, jak dodaje, kamieniczne mieszkania rzadko są kupowane czysto inwestycyjnie czy spekulacyjnie. – Koszty są tak duże, że większość osób zajmujących się zakupami spekulacyjnymi wybiera inny produkt – tłumaczy dyrektor.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Nieruchomości
Murapol zwiększa ofertę mieszkaniową w Lublinie
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Nieruchomości
Origin Investments z trzecią inwestycją mieszkań serwisowanych dla seniorów
Nieruchomości
Archicom po konferencji: rekordowa sprzedaż mieszkań w październiku
Nieruchomości
Czynsze za mieszkania idą w dół. Popyt się kurczy
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Nieruchomości
Kuszenie niezdecydowanych. „Promocje są agresywne”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama