Trzeba się bowiem liczyć z dalszym wzrostem podaży. Do pośredników wciąż trafia sporo nieruchomości kupionych właśnie w celach komercyjnych. A ruch na rynku mieszkań do wynajęcia jest niewielki. Ostatnio pojawiło się wśród ofert więcej mieszkań mniejszych, jedno- i dwupokojowych. Zainteresowanie najmem jest tymczasem stosunkowo niewielkie, dlatego ceny spadły w stosunku do zeszłego roku. Najbardziej, jak oceniają pośrednicy, lokali dużych, luksusowych, w przypadku których korekta stawki w dół sięga czasem 40 proc., najmniej – jednopokojowych. Nic nie zapowiada szybkiego ożywienia na tym rynku. Większy ruch zacznie się dopiero wtedy, gdy jak co roku jesienią zainteresują się najmem studenci.

Ceny mieszkań na wynajem:[link=http://rp.pl/nieruchomosci/barometr]rp.pl/nieruchomosci/barometr[/link]